Anatomia ukraińskiego Facebooka. Boty polityków, oceny, zwycięstwo w wyborach
Czy można wygrać wybory dzięki Facebookowi, ile botów jest rozproszonych przez posty ukraińskich polityków i dlaczego 50% kont społecznościowych jest fałszywych
21 listopada 2013 r. Dziennikarz Mustafa Nayem napisał post na portalu społecznościowym na Facebooku: „Okej, bądźmy poważni. Kto jest gotowy, aby pójść do Majdanu dzisiaj przed północą? Lubi nie są brane pod uwagę. Tylko komentarze w tym poście ze słowami„ Jestem gotowy ”. tysiąc, zorganizujemy się. ”
Tego wieczoru poczta zebrała ponad tysiąc polubień, około 900 repostów, 1200 komentarzy i kilka tysięcy osób na Majdanie. Teraz taka liczba reakcji na post Nayem uważana jest za powszechną. Ale wcześniej ukraińscy blogerzy i dziennikarze otrzymywali średnio nie więcej niż 100 polubień i dziesiątki komentarzy.
Po wszystkich wydarzeniach na Majdanie zmienił się stosunek do sieci społecznej Ukraińców. Facebook zaczął być wykorzystywany jako narzędzie do koordynowania protestów, celów politycznych i jako metoda promowania pomysłów.
Na Facebooku do prezydencji
Od 2009 r. Ukraińska publiczność na Facebooku wzrosła 142 razy. A kiedy w maju 2017 r. Rosyjskie sieci społecznościowe VKontakte i Odnoklassniki zostały zakazane na Ukrainie, liczba widzów na Facebooku wzrosła o 2,5 miliona.
Obecnie na Facebooku zarejestrowanych jest około 10 milionów ukraińskich kont, z czego 59% to profile kobiece. Główny wiek publiczności to 25-34 lata.
Jeśli uważasz, że każde konto jest prawdziwe, wówczas 10 milionów stanowi 22% całkowitej populacji Ukrainy. Według danych urzędu statystycznego, 82% ludności Ukrainy znajduje się w wieku wyborczym.
Jeśli odsetek ten zostanie zastosowany do odbiorców na ukraińskim Facebooku, okaże się, że około 8 milionów potencjalnych wyborców odwiedza sieć społecznościową.
Według Oksany Moroz, eksperta w analizie pola informacyjnego w sieciach społecznościowych, Espresso.TV, według jej obliczeń, całkowicie ukraiński polityk, który aktywnie użyje Facebooka w wyścigu wyborczym, może liczyć na dodatkowe 2-5% głosów.
Ale nie wszystko jest takie proste i oczywiste. Wywiad Espresso.TV Firmy, które zajmują się „szarym” marketingiem w sieciach społecznościowych, twierdzą, że średnia wynosi 50% fałszywych kont na ukraińskim Facebooku.
Oznacza to, że około 5 milionów kont ukraińskiego segmentu sieci społecznościowej może być botami.
Jednak obliczanie liczby istniejących botów w ukraińskim segmencie Facebooka jest trudne. Jest wielu ludzi, którzy zachowują się jak boty. Oni po prostu czytają posty innych ludzi, nie publikują polubień i komentarzy i nie tworzą własnych postów.
Pomimo faktu, że nie wszyscy użytkownicy Facebooka są aktywnymi wyborcami, a wielu z nich jest botami, ukraińscy politycy aktywnie korzystają z sieci społecznościowej w celu promocji.
Konsultant ds. Mediów Alexey Frantsuz uważa, że jeśli jesteś politykiem lub zamierzasz biec, musisz mieć konto na Facebooku.
„Najczęściej politycy, którzy mają strony na Facebooku, w ogóle nie mają dostępu do tych stron lub nawet nie znają haseł. Tylko nieliczni zachowują tę stronę i odpowiadają na komentarze i posty” - mówi ekspert.
Top ukraiński Facebook
Espresso.TV korzystanie z usługi Mikrotargetowanie który, wykorzystując technologie Big Data, analizuje ukraiński segment Facebooka, opracował oceny ukraińskich najlepszych kont społecznościowych.
Oceny dzielą się na 4 kategorie: politycy, polityczni blogerzy, gwiazdy i blogerzy w stylu życia. W każdym z nich wybraliśmy 20 najlepszych profili.
Oceny obejmowały konta, które aktywnie wyświetlały swoje strony na Facebooku i których posty przyciągały największą liczbę odbiorców w ich kategorii od 1 do 30 listopada 2017 r.
Należy wziąć to pod uwagę, ponieważ niektóre konta popularne na ukraińskim Facebooku nie zostały uwzględnione w rankingu, ponieważ w listopadzie nie były zbyt aktywne. Albo ich posty w tym miesiącu nie były zbyt popularne. Na przykład ten sam zastępca Mustafa Nayem nie dotarł do czołowych polityków, a Karl Volokh do czołowych blogerów politycznych.
Kryteria wyboru kont: stosunek liczby odbiorców (znajomych + subskrybentów), liczby postów i odbiorców, którzy widzieli te posty.
Zasięg to liczba osób, które widzą post w swoim kanale.
Całkowite pokrycie jest definiowane jako: suma polubień, repostów i komentarzy, pomnożona przez stosunek pokrycia, które produkują, i pomnożona przez zaangażowanie w poście.
Niektóre konta używają botów do rozproszenia informacji na Facebooku. Dlatego określiliśmy procent fałszywych kont, które współdziałały z publikacją, i określiliśmy całkowity i rzeczywisty zasięg (łącznie minus procent botów).
Boty to konta Facebooka dla nieistniejących osób, które używają postów, aby zdobyć nowe (polubienia, reposty, komentarze).
To ważne! Obecność botów nie oznacza, że osoba płaciła za destylację swoich postów. To narzędzie służy również do negatywnego PR. Następnie boty konkurenta celowo zapisują negatywne komentarze i reposty. Szczegóły dotyczące obliczania botów i ich typów, pisaliśmy dalej w materiale.
Najwyższy odsetek botów pochodzi od polityków. W pierwszej 20 nie ma konta, w którym ich odsetek byłby niższy niż 50%.
W segmencie, który trafił do 20 największych blogerów politycznych, średni odsetek botów - 30%. Często stanowiska politologów, ekspertów i dziennikarzy są rozproszone bez ich wiedzy, aby przekazać niezbędny pomysł szerszej publiczności.
Wśród gwiazd stosunkowo duży odsetek botów jest widoczny na stronach Ani Loraka, Vladimira Zelensky'ego, Iriny Bilyk, Tiny Karol i Very Breżniewa. Wśród 20 najlepszych blogerów związanych z trybem życia nie ma w ogóle kont, które można by zwiększyć.
Dla tych, którzy przejrzą oceny ze smartfona - przewiń znaki po lewej stronie.
Były prezydent Gruzji i były szef regionalnej administracji państwowej Odessy, Micheil Saakaszwili, jest liderem rankingu ukraińskich polityków. Ma największą liczbę subskrybentów. Niektórzy z nich nie są Ukraińcami, biorąc pod uwagę, że jest nie tylko politykiem ukraińskiej skali.
Średnio jeden post Saakaszwili widzi 146 tysięcy kont. Ale jeśli odejmiesz 85% botów, rzeczywiste pokrycie jednego postu to 22 tysiące kont.
Ale jeśli ocenisz ranking według rzeczywistego zasięgu (bez botów), przywódca staje się zastępcą ludu z „Samopomocy” Semenchenko. A Saakaszwili spada na drugie miejsce.
Trzecie miejsce w rzeczywistym zasięgu innego zastępcy z „Samopomocy” Jegora Sobolewa. Ponadto dodatkowy ułamkowy zastępca Jurij Derewianko i zastępca z BPP Siergiej Lesczenko. Prezydent nie uznał Facebooka za 5 najlepszych ukraińskich polityków.
Taka najwyższa ocena może wynikać z faktu, że Saakaszwili, Semenczenko, Sobolev, Derewianko i Leshchenko byli aktywnymi uczestnikami i organizatorami protestów przeciwko rządowi, które były aktywnie organizowane jesienią.
Prawie wszystkie konta ukraińskich czołowych polityków mają nierównowagę między liczbą abonentów a zasięgiem ich stanowisk.
Większość polityków ma kilkuset tysięcy abonentów, ale w rzeczywistości ich stanowiska są postrzegane średnio przez mniej niż dziesięć tysięcy osób.
Liderami blogerów politycznych na ukraińskim Facebooku w listopadzie byli Oleg Ponomar (bloger, analityk), dziennikarz wojskowy Andriej Tsapliyenko, skandaliczny bloger wideo Anatoly Shary, bloger Olga Shary (żona Anatolija Szaria) i dziennikarz Denis Kazan.
Wśród tych, którzy nazywają się „celebrytami” (komicy, gwiazdy showbiznesu, sportowcy), komik Vladimir Zelensky, komik Sergey Pritula, prezenter Dmitry Komarov, piosenkarz Ani Lorak i bokser Alexander Usik mają największy zasięg na Facebooku.
Tak duży wskaźnik zasięgu postów Zelensky'ego może być związany z faktem, że w listopadzie opublikował serię wiadomości wideo w odpowiedzi na zakaz serii „Swaty”.
Jeden z filmów Facebook otrzymał anomalne wskaźniki dla Ukrainy: 3,1 mln odsłon, 124 tys. Spreadów i 103 tys. Poprzednie posty Zelensky miał dziesięć razy mniejsze liczby. Możliwe, że boty, które Zelensky miał w listopadzie 25% całej publiczności, przyciągnęły promocję tych filmów.
W tej ocenie Espresso stworzyło blogerów, którzy piszą o wszystkim, z wyjątkiem polityki.
Kierował jego trener fitness Anna Tsukur. Dziewczyna ma 23 tysiące subskrybentów i przyjaciół, czyli mniej niż prawie wszyscy inni uczestnicy rankingu. Ale prawdziwy zasięg postów Tsukur przyciągnął ją do liderów dzięki jednemu flashmobowi „10 dni bez użalania się nad sobą” która wystartowała 4 listopada. Ten flash mob stał się dość popularny na ukraińskim Facebooku.
W rankingu znajduje się również biznesmen i były dyrektor ds. Technologii informacyjnych w PrivatBank Dmitry Dubilet, trener i prezenter Anita Lutsenko, strona słynnego doktora Jewgienija Komarowskiego jest doktorem Komarowskim i jego prywatnym kontem.
Jak zrozumieć, ile osób widziało ten post
Ale tylko Facebook wie o dokładnych liczbach pokrycia twoich postów. Jak powiedział Espreso ekspertom serwisowym Microtargeting, analizują ponad 60 wskaźników, które mogą mieć wpływ na zasięg postu.
Na przykład lubisz kogoś z rankingu czołowych polityków na Facebooku. Zgodnie z pomiarami, przeciętnie, ten Like przyniesie właścicielowi poczty 6 osób do osiągnięcia. Jeśli zrobisz repost - 90 osób do osiągnięcia.
Najważniejszą reakcją na post jest komentarz - w tym przypadku ponad 100 osób z Twojego kręgu znajomych zobaczy ten post.
To jest przybliżona liczba. Może się to zmieniać w zależności od czasu opublikowania postu, który wchodził w interakcję z tym postem (nagle komentowany przez innego „lidera opinii”), a także na temat konta.
Jak powiedział Espreso Oksana Moroz, największy zasięg dla każdego Like, Repost i Komentarz w ukraińskim segmencie Facebooka to posty na tematy charytatywne. Główne konta tego segmentu - na przykład grupa „Come back alive”, „Tablets” i „Ukrainian Charity Exchange”.
W przypadku takich grup jedna podobizna przynosi średnio 15 widoków, „cher” - 130 widoków, a komentarz - 170 widoków. Są też posty blogerów, blogerów biznesowych, biznesmenów i mediów wydawniczych.
Polityczni blogerzy i sami politycy mają najniższy wpływ na zasięg. Jedna taka, jak polityka postów, przynosi średnio 5 widoków, repost - 45 widoków i komentarz - 55 widoków. Znaczna część tej nierównowagi nastąpiła z powodu dużej liczby botów polityków, którzy nie są najbardziej aktywną publicznością na Facebooku.
Oznacza to, że aby podnieść stanowisko polityka w sieci społecznościowej, potrzeba więcej wysiłków, większego zaangażowania prawdziwej publiczności.
Infografika Oksana Moroz
Jak Facebook przesyła posty do Ciebie
Oprócz konsultantów medialnych na rynku usług informacyjnych pojawiły się specjalne firmy, które zajmują się oceną pola informacyjnego konta Facebook i jego promocją. Najbardziej zaawansowani z nich używają specjalnych skryptów parsera. Są to programy zbierające informacje o koncie danej osoby.
To nie jest cudowna magia - użytkownicy pozostawiają informacje o sobie, więc jest to typowa praktyka dla takich firm. Informacje o otwartym profilu są analizowane: imię, płeć, wiek, praca, liczba przyjaciół i subskrybentów.
Co więcej, wszystkie otwarte informacje z taśmy są analizowane: kiedy i gdzie post został opublikowany, który łączy się z nim, komentarze i polubienia oraz kto te osoby odpowiedziały na post. Następnie gromadzone są wszystkie informacje o znajomych, subskrybentach, hobby i zainteresowaniach osoby.
Istnieją dwa czynniki, które oceniają wpływ konta. Pierwsza to liczba przyjaciół i obserwujących profil. Druga to jakość odbiorców i reakcje na posty (polubienia, reposty, komentarze). Ważne jest, w jaki sposób użytkownicy profilu są aktywni w stosunku do innych profili i ilu mają znajomych.
Deweloperzy wprowadzają sieć społecznościową do koncepcji relacji międzyludzkich. Na przykład, jeśli często czatujesz ze znajomymi, przeglądasz ich profil i publikujesz posty pod postami, Facebook często publikuje posty znajomego w Twoim kanale wiadomości.
Kanał Facebook zmienia się co sekundę za pomocą sztucznej inteligencji, która samodzielnie uczy się i zmienia algorytmy. Pomysł jest prosty - zmusić użytkownika do pozostania online tak długo, jak to możliwe, zainteresowanego jego treścią.
Facebook śledzi każdą akcję między użytkownikami, nawet jeśli jest niewidoczna dla ludzi. Minimalna akcja polega na wyświetleniu posta. Jeśli po prostu przewiniesz taśmę (nawet bez jej prawdziwego czytania), to „przeglądasz” posty.
Jeśli jednak przejdziesz na stronę użytkownika i przewiniesz jej kanał, to w przypadku Facebooka nie jest to już minimalna interakcja, ale duże zainteresowanie. Serwis społecznościowy rozważa również przeglądanie zdjęć, czytanie postu przez długi czas, przeglądanie komentarzy na postie.
Każde działanie w sieci społecznościowej ma wpływ na zasięg. Aby oszukać Facebooka i zainteresować się niektórymi postami (i zwiększyć zasięg), używaj botów do skoków.
Skuteczność botów
Schemat pracy z botami, które nie mają kontaktu z innymi użytkownikami, ale są po prostu umieszczane w subskrybentach, a czasami tak, jest już nieaktualny. Najczęściej w segmencie ukraińskim boty pozostają zwykłymi „manekinami”.
„W„ niezachwianych ”robotach struktura postów przyciągających publiczność wzrośnie w kierunku repostów i komentarzy, a nie tylko lubi. Żyjący ludzie zazwyczaj chcą dyskutować i pisać swoje opinie pod postem, czasami nawet zapominając o ocenie ”, mówi Oksana Moroz.
Boty są tworzone przez specjalne firmy, które zajmują się promocją profili. Utworzenie fałszywego konta jest ważne, aby zyskać zaufanie Facebooka, aby sieć społeczna postrzegała go jako żywą osobę. To konto będzie długo żyć.
Pierwszy i najtańszy rodzaj konta: jeden dzień. Zwykle tysiące z nich tworzy specjalny program. Profil podobnego bota nie jest wypełniony: dlaczego, ponieważ jego funkcją jest jednorazowe polubienie klienta. Kilka dni później te boty są blokowane przez Facebooka. W starych postach polityków widać, że większość tych, którzy lubią to, już nie istnieje.
Drugi typ jest nieco bardziej skomplikowany . Istnieje kilka zdjęć, repostów i danych osobowych. Takie boty żyją prawie miesiąc. Ale ich skuteczność jest również dość niska.
Trzeci typ - konto, które prowadzi. Takie boty regularnie składają reposty i dodają przyjaciół. Ale ważnym czynnikiem dla takiego bota jest interakcja z przyjaciółmi. Te boty mają przyjaciół. Bot może pisać trzy razy dziennie, ale pod nimi nie będzie polubień, sherovów i komentarzy. Oznacza to, że publiczność jest absolutnie „martwa”.
Pierwsze trzy typy botów pokazują klientowi, że konto kampanii promocyjnej przyniosło efekt. Taka strategia nie przynosi korzyści klientowi, ale wręcz przeciwnie.
Wyobraź sobie, co się dzieje, gdy algorytm Facebook widzi kilkaset tysięcy znajomych i 100-200 polubień na post.
Ta nierównowaga skłania sztuczną inteligencję Facebooka do wniosku, że pomimo dużej liczby przyjaciół zawartość na tej stronie jest nudna i nikt na nią nie reaguje. Następnie sieć społecznościowa spowalnia wydawanie postów tego konta na taśmie. A potem post klienta krąży między tłumem botów a jednostkami prawdziwych subskrybentów.
Po tym koncie, aby „wzbudzić” pole informacyjne, potrzebujesz więcej wysiłku.
Czwarty typ to konta „ręczne”, wyglądają jak ludzie. Jednak nie publikują unikatowych treści, ale po prostu robią regularne reposty. Pod postami mogą się podobać, a nawet komentarze. Wadą tego bota jest to, że nie można kontrolować i jednoznacznie powiedzieć, że ktoś zobaczy jego posty.
Problem z botami polega na tym, że niezależnie od tego, jak jest ozdobiony, ma niewiele interakcji z innymi użytkownikami. Jeśli bot działa jako kanał informacyjny, generując interesującą zawartość, dodaje nowych przyjaciół, z którymi się komunikuje, to takie konto ma odbiorców. Jeśli napisze komentarz, publiczność go zobaczy.
Według Aleksieja Franciszka konto do dodawania botów jest tylko na początku i nie więcej niż kilka tysięcy. „Daje to zwodnicze wrażenie prawdziwym użytkownikom Facebooka, że w tej grupie jest wielu subskrybentów i prawdopodobnie interesujących treści” - mówi konsultant ds. Mediów.
Espresso, korzystając z usługi Microtargeting, przeanalizowało również wszystkie posty ukraińskich czołowych polityków jesienią 2017 r. Dzięki danym można było obliczyć, jaki procent wszystkich interakcji z postami (polubienia, reposty, komentarze) zostały wykonane przez boty.
Alexander Vilkul (zastępca, jeden z przywódców partii „opozycji”) - 90% botów
Mikheil Saakashvili (były szef Regionalnej Administracji Państwowej w Odessie) - 86% botów
Oleg Lyashko (MP, przywódca „Radykalnej Partii”) - 81% botów
Arsen Avakov (minister spraw wewnętrznych, jeden z liderów partii Front Ludowy) - 71% botów
Petro Poroszenko (prezydent Ukrainy) - 69% botów
Julia Tymoszenko (poseł, lider partii „Batkiwszczyna”) - 60% botów
Kto jest gotowy, aby pójść do Majdanu dzisiaj przed północą?