Tureckie siły okupacyjne uderzyły w armię syryjską w pobliżu Manbij

Syryjska armia poniosła straty w zachodniej części miasta Manbidge w wyniku ostrzału. Według publikacji Al-Masdar News, powołując się na własne źródła, przynajmniej 8 żołnierzy syryjskich zostało zabitych, a dziesiątki zostały ranne.

Według źródła pożar został przeprowadzony przez tureckie siły zbrojne, które dokonały inwazji na terytorium Syrii w ramach swojej operacji Euphrates Shield. Wojska tureckie działały przy wsparciu tzw. „Wolnej armii syryjskiej” (SSA) - sił przeciwnych Basharowi Assadowi .

Dziś wieczorem działacze medialni SSA aktywnie dystrybuowali zdjęcia rannych żołnierzy syryjskich do sieci społecznościowych. Jednocześnie dodali, że ostrzał nastąpił w nocy i 8 marca, a nawet opublikował filmy.

To samo ostrzał tureckiej artylerii? Zdjęcie: twitter.com.

Armia turecka rzekomo wystrzeliła artylerię przeciwko pozycjom Kurdyjskiego YPG w wiosce Bugaz w rejonie Arima - na zachód od Manbij. Podobno miała zostać poddana kontroli Damaszku, ale, jak donosili działacze medialni SSA, nadal toczą się bitwy pomiędzy FSA a kurdyjskim YPG, chociaż siły rządowe weszły tam.

Ranny przez ostrzał syryjskiego żołnierza. Zdjęcie: twitter.com.

Sądząc po wideo ANNAnews, rosyjska armia spośród żandarmerii wojskowej może znajdować się w strefie „buforowej”, którą Kurdowie przekazali armii rządowej w koordynacji z Rosją. Kilka dni wcześniej przybyli do Manbiju w kolumnie podczas transferu terytoriów.

Rosyjska żandarmeria w pobliżu Manbij. Zdjęcie: zrzut ekranu wideo ANNAnews.

Również na zachód od Manbij, raportu działaczy medialnych, stacjonują wojska amerykańskie. Jak już informowano Codziennie , sieć aktywnie rozpowszechniała wideo amerykańskiej kolumny pojazdów opancerzonych z flagami USA, rzekomo przenoszących się do obszarów Manbij, gdzie mają kontakt z siłami Tarcze Eufratu. Eksperci wierzą, że Pentagon tym samym zademonstrował poparcie dla Kurdów w Manbiju i ostrzegł siły operacji Euphrates Shield przed atakowaniem jej sojuszników.

Kolumna amerykańskich pojazdów opancerzonych w Manbij. Zdjęcie: washingtonpost.com.

Według tureckiego wydania Daily Sabah, dzisiejszy minister spraw zagranicznych Mevlüt ушavuşoлуlu powiedział, że Turcja zaatakuje kurdyjskie jednostki YPG, jeśli staną na drodze Ankary do uwolnienia Manbij od terrorystów. Warto zauważyć, że wcześniej w wywiadzie dla tureckiego wydania Daily Sabah turecki premier Binali Yıldırım powiedział, że Turcja nie jest przeciwna wojskom syryjskim kontrolującym Manbij, który obiecał pokonać Kurdów od tureckiego prezydenta Recepa Erdogana . „Najnowsze informacje na temat Manbidja mówią, że siły reżimu (Bashar Assad) wkroczyły do ​​miasta, a YPG (walczące skrzydło Syryjskiej Partii Demokratycznej) opuszcza. To dla nas dobry rozwój sytuacji. Nie chcemy obecności YPG w Manbij. Ponadto Syria należy do Syryjczyków - powiedział szef tureckiego rządu.

Jak zauważyło tureckie wydanie w odniesieniu do analityka politycznego Dory Bayraktar , obecnie Ankara raczej nie będzie próbowała przejąć Manbij, ponieważ bezpośrednie zderzenie z siłami rządowymi roznieci sytuację i zmieni wszystkich geopolitycznych graczy przeciwko Turcji. Jednak, jak widzimy, tureckie wojsko nie jest przeciwne dostarczaniu bolesnych uderzeń artylerii przeciwko wojskom syryjskim, które odciąć ich od możliwości dalszego postępu w głębi Syrii .

Nawiasem mówiąc, zdjęcia pociągów z 155-milimetrowymi jednostkami samobieżnymi i transporterami opancerzonymi pojawiły się dziś w sieciach społecznościowych. Według działaczy medialnych ich Ankara przekracza granicę z Syrią.

Dziesiątki samobieżnych instalacji artyleryjskich Turcja przewyższa Syrię? Zdjęcie: twitter.com.